Liczy się szybkie działanie

W razie cienia podejrzenia o raka trzustki, pacjent, który czeka w długiej kolejce do badania tomografem komputerowym w ramach NFZ, faktycznie jest bez szans na leczenie – rozmowa z prof. dr. hab. n. med. Pawłem Lampem – kierownikiem Katedry i Kliniki Chirurgii Przewodu Pokarmowego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Rak trzustki jest czwartą przyczyną zgonów z powodu nowotworów. Dlaczego ten rak tak często zabija?

To choroba bardzo agresywna i bardzo trudna do wykrycia. Nie ma wczesnych objawów i brakuje metod wczesnego wykrywania raka trzustki. Pacjenci z rakiem trzustki często najpierw kierowani są na leczenie na oddziałach zakaźnych, dopiero później po nieskutecznym leczeniu przez lekarzy chorób zakaźnych pacjenta kieruje się na badanie tomografem komputerowym i na oddział gastrologiczny. Stąd tylko u niewielkiego odsetka chorych (10–20 proc.) nowotwór trzustki jest rozpoznawany w stadium, w którym jest jeszcze możliwe leczenie chirurgiczne. Bardzo dużo czasu upływa też od momentu zaobserwowania objawów do pełnej diagnostyki. Wynosi około 7,5 miesiąca, natomiast po upływie ok. 10,5 miesiąca pacjent z nowotworem trzustki nie ma już szans na wyleczenie. Np. na Śląsku pacjent, który dzisiaj zostanie skierowany na badanie tomografem komputerowym na koszt NFZ, będzie czekał w kolejce do kwietnia, ze skierowaniem „na cito” – do końca stycznia.

Trudności w diagnostyce raka trzustki to polski problem?

Innych krajów też. W USA prognozuje się, że w roku 2030 liczba zgonów z powodu raka trzustki może dorównać lub przekroczyć liczbę zgonów z powodu raka jelita grubego.

Co stanowi największą trudność w diagnostyce raka trzustki?

Trudno o dobre rozpoznanie histopatologiczne polegające na pobraniu wycinka z nowotworu i obejrzeniu go pod mikroskopem. Dlatego bardzo ważną rolę w procesie diagnostycznym odgrywają dobry radiolog i odpowiednio wykonana tomografia komputerowa.

Jakie objawy u pacjenta mogą wskazywać na występowanie raka trzustki?

U pacjenta z nowotworem trzustki pojawiają się poposiłkowe bóle brzucha, utrata masy ciała, a jeśli do tego dochodzi ból w okolicy lędźwiowej kręgosłupa, to są bardzo niepokojące sygnały świadczące o możliwości wystąpienia nowotworu trzustki. Bardzo ważna jest także świadomość lekarzy rodzinnych i uwrażliwienie ich na pacjentów zgłaszających takie objawy podczas wizyty. Kolejnym objawem może być pojawienie się cukrzycy ok. 50.–60. roku życia.

Czy można się w jakiś sposób ustrzec przed rakiem trzustki?

W zasadzie nie ma skutecznej metody profilaktyki raka trzustki. Jednak czynniki środowiskowe, takie jak palenie tytoniu, spożywanie dużej ilości mięsa i nasyconych kwasów tłuszczowych oraz niewielkiej ilości warzyw i owoców, a także nadwaga czy regularne picie alkoholu z pewnością sprzyjają występowaniu tego nowotworu. Do czynników ryzyka należy także cukrzyca oraz zakażenie bakterią Helicobacter pylori, a także zespół dziedzicznego przewlekłego zapalenia trzustki, zespół Lyncha i rodzinna polipowatość jelita grubego. Nie bez znaczenia także jest fakt, iż nie mamy sprawdzonego modelu badań przesiewowych w kierunku raka trzustki.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *