Priorytetem podczas urlopu powinien być spokój.

Już podczas planowania urlopu warto się zastanowić, jak zorganizujemy sobie zastępstwo podczas nieobecności w firmie. Żeby nie sprawdzać co chwila służbowego maila ani nie oddzwaniać do biura z plaży, trzeba wcześniej dopiąć wszystkie sprawy na ostatni guzik. Warto niekiedy dłużej posiedzieć w firmie i zakończyć projekty, żeby później z poczuciem ulgi powierzyć resztę pracy tym, którzy zostają. Na szczęście każdy jest do zastąpienia. Na szczęście, bo w tym czasie, gdy nie pracujemy, możemy zrobić dla siebie coś wyjątkowego: zresetować ciało i umysł, nabrać sił, zyskać nowe spojrzenie na to, co robimy, wpaść na nowy pomysł.